Rzeszów jest bardzo ciekawym miastem. Nie tylko, dlatego, ze dużo się tam zmieniło przez ostanie lata naprawdę na pozytyw, bo to nie ulega wątpliwości, ale dlatego też, bo w mieście tym trwają poszukiwania… idealnej wiaty przystankowej. Na razie wiadomo, jaki będzie bilet elektroniczny i tablice elektroniczne, a nawet są już prototypy owych wiat. Czy jednak będą zrealizowane trudno jednoznacznie odpowiedzieć, bowiem pomysł, aby Rzeszów wyróżniał się nowoczesnymi i komfortowymi wiatami już od lat był w mediach poruszany.
Początkowo miały to być nowoczesne, designerskie przystanki, lecz projekt upadł. Następnie wiaty klimatyzowane niczym te, które możemy spotkać w… Dubaju, bo tam takie podpatrzył Prezydent Rzeszowa. Gdy jednak i tutaj koszty okazały się wysokie stwierdzono, że trzeba troszkę obniżyć wymagania. I tak niebawem maja stanąć pierwsze troszkę mniej nowoczesne wiaty przystankowe, ale za to na ich kształt i funkcjonalność mogą mieć wpływ sami mieszkańcy.
W ubiegłym tygodniu pokazano przykładowe prototypy wiat i entuzjazmu patrząc po komentarzach w Internecie brak. Czy zatem te długie poszukiwania zostaną zakończone sukcesem? Czas pokaże. Jeszcze dwa miesiące, bo do września można zgłaszać swoje pomysły, co do owych przystanków i ich wyposażenia. Oby tylko z „dużej chmury nie był mały deszcz” i efekt okazał się wart tych poszukiwań, których koszt ponoszą oczywiście mieszkańcy. Trzymajmy, zatem kciuki za rozsądek oraz dobry gust rzeszowskich urzędników, którym z pewnością pomysłowości i kreatywności nie brakuje.